S  C  H  O  L  A  N  D  E  R
B    I    U    L    E    T   Y   N         M    I    N    I    S    T     E    S    T    W    A        K    U    L    T    U    R    Y

 

Pa¼dziernik '04, nr10 (23)

 Redaktor: Wiktor Koliñski  

Omnis ars naturae
imitatio est
_ _ _

wszelka sztuka jest na¶ladowaniem natury
(Seneka, Listy moralne do Lucyliusza, 41,8)

-------------------

Artyku³y

[+] Wstêp

[+] Wyniki Konkursu na artyku³ o tematyce religijnej

[+] Konkurs Graficzny Ministerstwa Kultury 

-------------------

Legendy Scholandii

[+] Dzieje rodu Ksi±¿±t Dolii
(Dolijski arystokrata)
 

-------------------
Linki:
+Archiwum
+Filharmonia
+Min. Kultury
+K±cik poetycki
+Galeria Scholandczyków
+Galeria Fanaberii
+Muzeum starych stron Scholandii
-------------------
Wszystkich chêtnych do wspó³pracy (nie za darmo oczywi¶cie) prosimy o kontakt: [email protected] 
-------------------
Archiwum 
-------------------

 Siedziba: Ivonis /DE

Szanowni Scholandczycy!

   Ministerstwo Kultury pracuje ju¿ prawie ca³± kadencjê, czyli prawie 4 miesi±ce. Czas na podsumowanie dotychczasowej dzia³alno¶ci. Kontynuuj±c nasze dotychczasowe prace uda³o siê nam skutecznie skoñczyæ prace nad realizacj± Pierwszego Miêdzynarodowego Konkursu Poetyckiego. Zarówno g³osowaniem obywateli Dreamlandu i Scholandii, jak i decyzj± wspólnego Jury wytypowano zwyciêzców Konkursu i rozdano nagrody. Przeprowadzono równie¿ Konkurs na najlepszy artyku³ o tematyce religijnej pod has³em: „Religia wirtualna – zabawa, czy prawdziwa duchowo¶æ”.  Trwa gromadzenie prac w ramach Konkursu Graficznego. Minister Kultury wyda³ w okresie aktualnej kadencji piêæ rozporz±dzeñ i siedem decyzji, zwi±zanych z uporz±dkowaniem spraw zwi±zanych z kultur± Scholandii. Z inicjatywy Ministra Kultury Parlament rozpatrzy³ i przyj±³ zredagowane przez niego dwie Ustawy, zwi±zane równie¿ z kultur±: „Ustawê o zasadach powo³ywania i funkcjonowania instytucji kulturalnych”, a tak¿e „Ustawê o zasadach powo³ywania i funkcjonowania instytucji edukacyjnych”. W ramach dzia³alno¶ci Ministerstwa Kultury przeprowadzono trzy spotkania Ministra Kultury z przedstawicielami ¶rodowisk twórczych na chacie scholandzkim. W celu usprawnienia swojej dzia³alno¶ci Ministerstwo Kultury powo³a³o Pañstwowy Instytut Badañ Spo³ecznych przy Ministerstwie Kultury Królestwa Scholandii. Rozdano równie¿ Nagrody Ministra Kultury: dla Pani Moniki Izdebskiej za wybitn± pomoc przy przygotowywaniu Konkursów Ministerstwa Kultury i dla Pani Reginy Szulc za utworzenie Wirtualnej Szko³y Muzycznej.

Dzia³alno¶æ Ministerstwa Kultury by³a w tej kadencji szczególnie skierowana ku ¶rodowiskom inteligencji twórczej, aby wspieraæ twórców w ich dzia³alno¶ci dla dobra Scholandii. Pewnym problemem wci±¿ jest zbyt ma³a aktywno¶æ Scholandczyków, zwi±zana w wielkim stopniu z zawsze trudnym okresem wakacji.

Wiktor Koliñski
Minister Kultury

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Wyniki Konkursu Ministerstwa Kultury na najlepszy artyku³ o tematyce religijnej

    Zainteresowanie obywateli Scholandii konkursem by³o raczej umiarkowane, albowiem otrzymali¶my jedynie 5 artyku³ów i w g³osowaniu te¿ uczestniczy³o raczej niewiele osób. Wyniki g³osowania i tre¶æ artyku³ów nie pozwalaj± jednoznacznie okre¶liæ, jaki stosunek maj± Scholandczycy do religii wirtualnej. Gratulujemy zwyciêzcom i pozwolimy sobie na chwile refleksji. Otó¿, czytaj±c artyku³y konkursowe mo¿na zauwa¿yæ, ¿e pierwsze dwa z nich, napisane przez przywódców religijnych (kaznodziejê Chrze¶cijañskiego Ko¶cio³a Scholandii i rabina synagogi modernistycznej) wyra¿aj± pogl±d, ¿e religia wirtualna niczym w³a¶ciwie nie ró¿ni od religii realnej, poza ¶rodkami komunikacji, którymi dysponuje sieæ. Autorzy kolejnych trzech artyku³ów natomiast wyra¼nie traktuj± religiê wirtualn± jako czyst± zabawê bez zastosowania w ¿yciu realnym. Powsta³a wiêc sytuacja paradoksalna: przywódcy religijni pisz± kazania i teksty duchowne, staraj± siê w nich pomóc ludziom w ich konkretnych problemach ¿ycia duchowego (takiego rodzaju teksty pojawiaj± siê ¶redni± raz na miesi±c, co jest dla pañstwa wirtualnego dosyæ czêsto) natomiast odbiorcy traktuj± ich wysi³ki jako zwyk³± zabawê. Nic wiêc dziwnego, ¿e religia w Scholandii coraz bardziej siê marginalizuje, podobnie siê dzieje z edukacj±. Przecie¿ konkretne duchowe porady i komentarze biblijne (a co dopiero wyk³ady na KUS, dotycz±ce teologii!) nie s± ciekawe, je¶li odbiorca oczekuje li i jedynie zabawy. A wiêc odwiedziny ko¶cio³ów scholandzkich s± coraz rzadszym zjawiskiem i nic w tym nie ma dziwnego! O wiele ciekawsza jest dla wiêkszo¶ci gospodarka i polityka wirtualna, chocia¿ w realnym ¿yciu ona niewiele pomo¿e. Niektórzy ze „starych Scholandczyków” pamiêtaj± czasy, gdy na samym pocz±tku istnienia naszego pañstwa najwa¿niejszymi instytucjami by³y w³a¶nie Chrze¶cijañski Ko¶ció³ Scholandii i Wydzia³ Teologiczny KUS. A jednak ani autorytet Króla, „Obroñcy Wiary”, ani jego brata – Patriarchy Ko¶cio³a Chrze¶cijañskiego nie uratowa³y religiê scholandzk± od marginalizacji i nikt nie mo¿e wiedzieæ, jaki los oczekuje nasze ko¶cio³y w przysz³o¶ci. Z drugiej jednak strony Scholandczycy czêsto wypowiadaj± siê z szacunkiem o ko¶cio³ach Scholandii, natomiast pojawienie siê grup religijnych, które w³a¶nie mia³y byæ „czyst± zabaw±” s± taktowane surowo i ostro krytykowane. Czy¿by wiêc nie by³o wyj¶cia? Trudno jednak robiæ zabawê z Biblii, niektórzy mogliby uznaæ to za blu¼nierstwo, natomiast powa¿ne traktowanie Biblii w ¶wiecie wirtualnym spotyka siê równie¿ z krytyk±. Pytanie wiêc pozostaje otwarte.

-------------------------------------------------------------------------

Konkurs Graficzny Ministerstwa Kultury

            Ministerstwo Kultury og³osi³o niedawno Konkurs graficzny. Ka¿dy mo¿e wiêc wys³aæ na adres Ministra Kultury grafikê komputerow±, zeskanowany  obraz, zdjêcie artystyczne, czy te¿ projekt jakiej¶ budowli albo pomnika. Nagrody s± wysokie (pula nagród wynosi 300 arm!), czas natomiast – krótki. A wiêc zachêcamy wszystkich do uczestnictwa i wysy³ania prac konkursowych na adres [email protected]

            ¯yczymy sukcesu i wygranej!

Wiktor Koliñski

-------------------------------------------------------------------------

Jerzy Golowanow
Hr. von Lahnstein

Dzieje rodu Ksi±¿±t Dolii

Wstêp

            Ksi±¿ê Dolii – Jakub Lamperski jest znany wszystkim jako systemowiec, dzia³acz gospodarczy, wspó³twórca systemów ekonomicznych Scholandii i wp³ywowy polityk. Jest to ponadto twórca i kierownik Politechniki, a tak¿e pomys³odawca Reformy Gospodarczej. Znane s± te¿ wspó³czesnym jego osi±gniêcia dyplomatyczne na stanowisku ambasadora Królestwa w Sarmacji i Ministra Spraw Zagranicznych. Dzieje jego rodu s± ¶ci¶le zwi±zane z historyczna prowincj± Dolia, któr± Ksi±¿ê Dolii wspó³tworzy³ i przez d³ugi czas zarz±dza³ jako Prefekt.


 Dolijski arystokrata

            Dolia niegdy¶ by³a krain±, zaludnion± przez górskie plemiona, spokrewnione z Bergijczykami. Dumny i niezale¿ny lud Dolii zajmowa³ siê upraw± niewielkich pól na tarasach górskich i hodowa³ owce. Uboga i skalista ziemia Dolii  wymaga³a od jej mieszkañców wielkich wysi³ków, aby na niej cokolwiek uros³o, natomiast ostry klimat sprawi³, ¿e Dolijczycy byli niewra¿liwi na zmiany pogodowe i s³ynêli w ca³ej Scholandii ze swojej wytrzyma³o¶ci. Mówiono w Dolii: „Góral jest twardy jak góra Hochberg, niewzruszony jak woda jeziora Tiefglass i szczery jak b³êkit nieba nad pasmem Wildschwein”. Takim w³a¶nie cz³owiekiem by³ przodek Ksiêcia Dolii. Kolebk± jego rodu by³a jedna z dolin górskich, nale¿±ca do systemu górskiego Schweinberg, która nosi³a miano Rotwald ze wzglêdu na jaskrawo-czerwone listowie jesiennego lasu, który rós³ na zboczach górskich. Mieszkañcy Rotwaldu zajmowali siê wypalaniem wêgla, który by³ pó¼niej sprzedawany, co zapewni³o wodzom Rotwaldu dobrobyt i potêgê, niespotykan± w¶ród górali. W tamtych czasach Dolia nie posiada³a jedno¶ci politycznej, ka¿da dolina by³a niemal niepodleg³ym pañstewkiem, by³a zamieszkana przez jedno plemiê góralskie, które rz±dzi³o siê w³asnymi prawami.

            Po pewnym czasie w Rotwaldzie jedna rodzina wysunê³a siê na czo³o i jej przedstawiciele kilka pokoleñ posiadali godno¶æ wodza, a¿ dosz³o do sytuacji, gdy zlikwidowano powszechne wybory wodza przez wojowników i rodzina Truthahn zatrzyma³a tê godno¶æ na sta³e, przekszta³caj±c siê w miejscow± arystokracjê. W X wieku Dolia w sposób pokojowy wesz³a w sk³ad monarchii scholijskiej. Arystokracji zapewniono przywileje, a wiêc nikt nie protestowa³, chyba ¿e ludno¶æ, która szybko odczu³a ciê¿ar podatkowy ze strony Scholii. Wojny, które prowadzi³ Radgar II, Król Scholii, spowodowa³y nak³adanie coraz to nowych podatków na zubo¿a³± ludno¶æ Dolii. Arystokracja dolijska, która zawsze odczuwa³a swój bliski zwi±zek z ludno¶ci±, któr± traktowano nieraz jako cz³onków w³asnych rodzin, zdecydowa³a siê na zwo³anie Wielkiej Rady Wodzów w wielkim domu Pana Rotwaldu, który mia³ najwiêkszy pos³uch po¶ród swoich rodaków. Wszyscy bowiem podziwiali jego umiejêtno¶ci gospodarcze i zdolno¶ci dyplomatyczne.

            Pierwszym zabra³ g³os Oswald von Rotwald i rzek³: „Szlachetni Panowie, wszyscy wiemy, ¿e Scholijczycy wci±¿ nowych danin ¿±daj±, których nasi dzielni poddani znik±d zdobyæ nie zdo³aj±. A zatem musimy postanowiæ, co uczynimy, aby zarówno poddanym naszym w trudzie ich ciê¿kim ul¿yæ i potê¿nym Królom Scholii siê nie naraziæ”. Odpowiedzia³ mu Rudolf von Eistal i rzek³: „Szlachetny Panie, wiesz dobrze, ¿e ju¿ od dawna dostojnicy scholijscy powstanie szykuj± przeciwko tyranowi, który danin coraz to nowych ¿±da i nigdy nie jest nasycony. Ja i ludzie moi gotowi s± do powstania siê przy³±czyæ, aby¶my znów ¿yli spokojnie w naszych dolinach piêknych i sami sobie panami byli!” Powsta³ tedy Dieter von Weissberg i rzek³: „Królowie Scholii s± z potêgi swojej znani. Czy nie polegniemy w walce – my sami i poddani nasi, gdy nawa³a scholijska doliny nasze zaleje? A nawet je¶li zwyciê¿ymy, czy¿ natychmiast nie przyjd± tutaj bergijscy barbarzyñcy, aby domy nasze posi±¶æ?” D³ugo rozmawiali wodzowie, lecz na samym koñcu podniós³ siê znowu Oswald von Rotwald i w sali zapanowa³a cisza. Rzek³: „Oto co powiem, szlachetni Panowie: górale s± bitni i si³y nasze s± wielkie, lecz nale¿y trwaæ przy przysiêdze na wierno¶æ Scholii, któr± z³o¿yli przodkowie nasi! Wspomó¿my Króla Radgara przeciwko powstaniu i wiem, ¿e zobaczy on nasze po¶wiêcenie i wierno¶æ w tê godzinê niepewn± i zobaczy, ¿e jego górale zawsze przy nim stoj±. Do mnie ju¿ nale¿y tak spraw± pokierowaæ, aby ul¿y³o naszemu narodowi!”

            Decyzjê podjêto i oto Oswald von Rotwald wyruszy³ do Scholopolis wraz z wojskiem górali. Radgar III niezmiernie siê ucieszy³, gdy zobaczy³ tych, których uwa¿a³ za rebeliantów, jak obsadzaj± stanowiska wokó³ stolicy i oddaj± siê do królewskiej dyspozycji. Rzek³ Król Radgar do wys³annika Dolii: „Oswaldzie von Rotwald! Je¶li Bóg bêdzie ³askawy i zwyciê¿ê bunt, moi wierni górale nie pozostan± bez nagrody! Najbli¿szym dworzaninem moim uczyniê równie¿ ciebie!” Odrzek³ mu Oswald von Rotwald: „Królu! Nie chcê zaszczytów dla siebie, lecz serce moje krwawi, gdy widzê ubogich pasterzy z dolin dolijskich, którzy oddaj± ostatni kês owczego sera, aby zap³aciæ podatki dla Ciebie, Królu, bez s³owa skargi i teraz w³a¶nie porzucili swoje rodziny, aby za Ciebie krew swoja przelaæ!” Król Radgar milcza³ d³u¿sz± chwilê i wreszcie odrzek³: „Ju¿ dzisiaj otrzymasz dekret królewski, ¿e za mojego panowania noga poborcy podatku nie dotknie ziemi dolijskiej, tak samo, mam nadziejê, potomkowie moi uczyni± równie¿!”

            Gdy bunt zosta³ zlikwidowany, zwyciêski Król potwierdzi³ wolno¶ci ludu górali dolijskich i nadal rodzinie wodzów z Rotwald godno¶æ Ksi±¿±t Dolii ze wzglêdu na ich wielkie zas³ugi dla Scholii i wzglêdem w³asnego ludu. Odt±d na herbie Ksi±¿±t Dolii znajduje siê wizerunek indyka dla przypomnienia rodowego przydomku rodziny von Rotwald – Truthahn. Oswald von Rotwald powróci³ do swojej doliny i a¿ do ¶mierci by³ dobrym wodzem dla swoich wspó³plemieñców.